... szare ludwiki, kot i rama ...
Robiłam ostatnio na zamówienie piękne szare ludwiki.... a do nich wielką toporną ramę na lustro... miała wyglądać jak z desek od stodoły... miała być szara... miały byc widoczne słoje....
i tak tez wyszła...
kanapa jeszcze przed oklejem bordką... podoba mi się bordka ze sznurka... a że nie ma sznurków specjalnie w tym celu produkowanych, używam zamiennika... jakim jest knot... taki do lamp naftowych ))
Moja jednokłowa koteczka.... wyłamała sobie któregoś dnia ząb i teraz tak śmiesznie sterczy jej z mordki jeden kiełek ))) powyżej w pełnej okazałości ))
Niesamowita jestes,piekne rzeczy tworzysz. A raczej nowe zycie w nie tchnelas.
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobaja ludwiczki.
Pozdrawiam serdecznie
Cudowne Twoje dzieła, a jakie cudowne światło na zdjęciach. Koteczka wystrzałowa, świetna jest z tym pozowaniem. Spodobał mi się pomysł z wykorzystaniem knota :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Oj też bym takie ludwiczki chciała :-)
OdpowiedzUsuńA kot bardzo fotogeniczny!
pozdrawiam
Ewa
Piękne, napatrzyć się nie mogę!
OdpowiedzUsuńMeble sa przepiekne, nie moge sie napatrzec!Swietny pomysl z tym knotem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo
Basia
"Ludwiki" w tym wydaniu podobają mi się najbardziej! Wyglądają po prostu świetnie no i nadzwyczaj wtapiają się w klimaty francuskie.
OdpowiedzUsuńZdjęcia z wpadającym światłem...kot,klimat!
Pozdrawiam
Patrycja
piekne,ale i pomieszczenia odpowiednio duze trzeba miec do takich mebli,tez bym chciala na salonach mieszkac :(
OdpowiedzUsuńBardzo ladne fotele, takie gustowne, chcialabym umiec je tak odnowic, ba...
OdpowiedzUsuńKnot zamiast bordki?
Cudo.
Kot z jednym kielkiem, tez:))
Cieplo pozdrawiam,
Kasia
Klimaty pelne wdzieku i elegancji, az milo popatrzec, a kolor szary to dodatkowy atut Twojej kolekcji :) pozdrawiam z Wiednia
OdpowiedzUsuńPiękne az brak slow.Cieakawa jestem jak wygladaja w domu/mieszkaniu do ktorego trafily.
OdpowiedzUsuńMasz niesamowity dar do nadawania starym przedmiotom nowego życia. Podziwiam Twoje cudeńka
OdpowiedzUsuńPrzepiękne meble,a kotek naprawdę uroczy :D
OdpowiedzUsuńjak Ty tak pięknią szarość nadajesz temu drewnu zdradź proszę:))
OdpowiedzUsuńwitam!!!
OdpowiedzUsuńweszłam całkiem przypadkiem na Twojego bloga ponieważ też jestem osobą która kocha meble z duszą i tworze coś podobnego-ale nie tak pięknego , tylko na swój użytek, i powoli zaczyna mi coś wychodzić:) ale mam pytanie czy mogłabyś mi zdradzić w jaki sposób bielisz i poszarzasz meble ,bo ja dorwałam tylko taką lakierobejce biała i nic wiecej w mojej okolicy nie ma. aA mam taki komplet stół i 6 krzeseł starych były w stylu schabby chic -sa bardzo zniszczone i chciałabym je zrobic tak samo i prosiłąbym o info gdzie zakupujesz len na wybicia ponieważ krzesła mam tapicerowane i też wymagaja wymiany-dodam że to meble z odzysku z wystawek za śmieszne pieniądze .A twoje rzeczy i Twoja sztuka to coś co bym chciała robić w wolnej chwili dla siebie ,jestem zauroczona tymi rzeczami poprostu nie da sie opisac tak widze moj dom w tym stylu -ale chciałabym sama to zrobic;)) pozdrawiam i życzę powodzenia a mój imail to iskap21@wp.pl z góry dziekuje za odp.