Wielkanoc)









Z okazji Świąt serdeczne życzenia))



Piękne to święta, Wielkanoc)))
















Komentarze

  1. Nastrojowo i wiosennie u Ciebie, zupełnie jak te Święta, wpros oczu nie można oderwać :-)
    Życzę więc Tobie i Twoim bliskim radosnych i pięknych Świąt

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, tak...to nadzwyczaj piękne Święta....

    Pięknych i wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie:)
    pogodnych i cieplutkich wewnetrznie świąt:)
    spełnienia marzeń....
    pozdrawiam
    asik

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne ,cudowne zdjęcia..
    Mimo,że święta juz na półmetku to życzę Ci ,żeby upłynęły miło rodzinnie i spokojnie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudownych Świąt!
    Jakże pięknie masz stół przybrany!
    Pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  6. Wesołych i wiosennych Świąt!
    Piękne aranżacje i zdjęcia :)
    Lekko, wiosennie i smakowicie :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie udekorowany stół, piękne talerze... Po raz kolejny jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam świątecznie i zapraszam do siebie na www.domek-na-skwerku.blogspot.com - dopiero zaczynam moją przygodę z blogowaniem, ale mam nadzieję, że uda mi się regularnie pisać. / Dorota

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakże pięknie! Jak radośnie! Jak świątecznie! i jak apetycznie!! :)
    Pozdrawiam świątecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wesołych świąt.Jak zwykle klimatycznie,pięknie.Do mamy jesteś bardzo podobna.
    Już na wnętrzach pytałam o czosnek:)prosze odpowiedz w wolnej chwili,co to za cudo do jedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czosnek faktycznie sliczny, baba lukrowana i te wedlinki. mmm.
    A Dyngus mokry byl?
    Spokojnego swietecznego wieczoru:))

    OdpowiedzUsuń
  11. piękny ten Świąteczny stół, każdy szczególik dopracowany, uroczo, najbardziej ujęły mnie żywe kwiaty idealnie komponujące z wzorem na zastawie oraz mini bukieciki przy każdym talerzu w kieliszkach jak mi się zdaje ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Jezusie, ten czosnek wygląda jak mój ukochany czosnek marynowany przez Ukraińców. W Polsce się takiego nie uświadczy, a szkoda, bo jest padam przed nim na kolana, jak i przed pozostałymi kiszonkami ukraińskimi.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Matkobosko)! tak, marynowany)! ale białoruski)) miałam jeszcze kiszoną w całości kapuchę, marchew w takie spagetti pociętą i dziki zielony czosnek... cuda pańskie proszę ciebie) i mięsaa surowe solone...

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za życzenia)) i za miłe słowa))!!!
    Marto 76) to marynowany w całości czosnek))!! cudo)! nie umiem go robić, ale chcę się nauczyć) Mąż przywozi czaem takie smakołyki z Białorusi))
    Sonko) bukieciki były na talerzach)) fiołeczkowe pachnące)) a potem każdy swój odstawil do kiliszeczka))

    OdpowiedzUsuń
  15. Takiego mięsa nie jadłam, ale kiszonki wyglądają identycznie jak te ukraińskie. W sumie to blisko, pewnie te kraje się wzajemnie inspirowały. Ten czosnek jest boski, a już tyle lat go nie jadłam.
    Pamiętam, jak trafiłam kiedyś na kijowski targ. Te stoiska z kiszonkami śnią mi się do dziś.

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczna ta twoja Wielkanoc, taka czysta, przytulna atmosfera, iście wiosenna, ozdobiona tym, co natura nam oferuje. Wspaniale!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty