jakieś różności ładne.... kredens, kot, misie, fotel, len w kwiaty i inne różności....
Pierwszy bukiet tegoroczny )) nareszcie...
Pachnący zestaw.... bzy, konwalie, niezapominajki, kwiaty poziomek, małe floksy, bratki - w bardzo fajnym niespotykanym kolorze, narcyzy stareńkie....
a tu piękny kredens, który zrobiłam ostatnio, już sprzedany ale bardzo mi się podoba, więc pokazuję... fantastycznie wyszło połączenie złamanej bieli i gołębiego koloru...
Osobiście bardzo lubię, w meblu malowanym... pozostawiać pewne elementy drewna nietknięte farbą... czasami pozostawiam brzegi szuflad tak na zdjęciu powyżej, czasem wnętrze mebla... bardzo drażni mnie maniera zamalowywania wszystkiego jak leci... taki efekt wychodzi dobrze niezmiernie rzadko i tylko w bardzo określonych wnętrzach...
poniżej fotel obity lnem w kremowe kwiaty....
jeśli ktoś nie lubi zdecydowanej zgrzebności naturalnego lnu... to takie kwiaty dyskretnie taką zgrzebność łagodzą....
i oczywiście to co uwielbiam fotografować... filiżanki )))
Witaj!!!
OdpowiedzUsuńU ciebie jak zwykle pięknie i wszystko piękne co wychodzi z Twoich rąk.
Za każdym razem jestem zachwycona!!!
Jedyne o co proszę bywaj tu częściej :o)
Pozdrawiam Cię słonecznie w ten deszczowy dzień i zapraszam serdecznie do Bocianiego Gniazdka
Materiał rewelaccyjny , trudny do zdobycia ?
OdpowiedzUsuńCudny bukiet, cudny kredens:) Czy możesz zdradzić, czym go malowałaś i czy biel łamałaś sama, czy może farba już była gotowa?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko i... słonecznie:)
Zakochalam sie w tych meblach,jestes prawdziwa czarodziejka.
OdpowiedzUsuńPosiadasz wspaniały talent.
Pozdrawiam
Jak zawsze pieknie! Mi rowniez niezmiernie podoba sie to zestawienie bieli z golebia szaroscia. Uwielbiam ten kolor. U Ciebie mile, wiosenne klimaty, piekne aranzacje! Jeszcze wpadne! Poki co goraco pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKredens wyszedł piękny,,mnie bardzo pasuje biel i gołębi,
OdpowiedzUsuńHaftowany len cudny, ten hafcik ociepla naturalną surowość lnu.
Filiżanka pieknej urody tak jak i bukiet tulipanów różowych
U Ciebie jak zwykle cudnie i ciepło:)
OdpowiedzUsuńMebelki piękne:)
U mnie również goszczą pachnące bukiety z własnego ogródka...Wiosenne zapachy są niesamowite:)
pozdrawiam ciepło!
ale tu pięknie (jak zwykle zresztą)-kredens de luxe! bukiety też cudne
OdpowiedzUsuńJesrem zafascynowana ale przecież nie jednokrotnie słyszysz takie słowa Wielkie brawa
OdpowiedzUsuńbardzo długo czekałam na nowy wpis. codziennie sprawdzam poczta i twój blog. Nareszcie jest. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajnie umiec tak sobie mebelki odnawiac :) zazdroszcze ,boze czego to ja bym nierobila :) :)
OdpowiedzUsuńGdybym nie siedziala to bylabym sie obalila, tak mnie porazil swoja uroda ten kredens! Cudo! A fotel tez swietny, znalazlas piekna tkanine na obicie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Basia
Dobrý večer,máte tu krásně,miloučko,k vám budu chodit často .Obrázky jsou pohlazením po duši.Jaromila.
OdpowiedzUsuńUwielbiam do Ciebie zaglądać, ale nie wiem co pisać, bo zatyka mnie kompletnie Twój talent i pracowitość... Kibicuję po cichu uśmiechając się pod nosem do Twojej kamiennej ścieżki, ogromu prac jaki zrobiłaś żeby "ruderka stała się ładnym domem"...chciałam Ci po prostu napisać, że jesteś niesamowita; może chciałabyś to akurat usłyszeć? Nie wiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
kredensik piekny a kot jak moj wlasny rodzony;)
OdpowiedzUsuńGdybym mieszkala blizej, na pewno czesc mebli w moim domu, bylaby ta, ktora wyszla z pod Twej reki:))
OdpowiedzUsuńSwiatlo ladne, jak zwykle...
Miziajki dla kota:))
Jejku jak u Ciebie jest uroczo,przytulnie i romantycznie.
OdpowiedzUsuńTaki biały kredens to od lat mi się marzy.
Masz bardzo zdolne łapki :)
Pozdrawiam
Pięknie jak zawsze ... można oczy nasycić i marzyć :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńuwiebiam podladac twojego bloga:) i kredensy:)
OdpowiedzUsuńWitaj :) Dziś goszczę u Ciebie po raz pierwszy, ale od teraz zamierzam zaglądać tu częściej :)
OdpowiedzUsuńRobisz piękne rzeczy, odnawiasz i odejmujesz lat tym starym :) i urzekły mnie Twoje sporty ;)))
Pozdrawiam serdecznie :)
Już od dłuższego czasu obserwuję bloga, bardzo mi się tutaj podoba:) Może zechcesz wymienić się linkami? Link do Twojego bloga już u mnie jest:) Pozdrawiam serdecznie, Aneta:)
OdpowiedzUsuńWszystko takie urocze,delikatne :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne stylowe wnętrze i tym samym mebelki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No i znów mnie ruszyło, szafo którą dostałam, a bieliźniarką przeze mnie nazwana, stoi w piwnicy już jakieś dwa lata i czeka... Narodziło się pytanie: malujesz pędzlem, wałkiem? Po każdym malowaniu przecierasz papierem i malujesz znów??? Jakiej gramatury papieru używasz??? Błagam o odpowiedź, bo chyba to najbardziej mnie frapuje. Odpowiedz mi na przykłądzie właśnie tego kredensiku.
OdpowiedzUsuńMój mailik : teramisu@wp.pl
Buziaki
czesc
OdpowiedzUsuńi znow zyskalas kolejnego goscia, na wszelki wypadek przyniose swoja kawe bo pewnie nie nadazysz z robieniem;)
nie wiem czy gdzies juz na blogu pisalals ale czy to w dnowym domu zaczela sie twoja przygoda ze odnawianiem i przerabianiem czy to twoj zawod wyuczony. podoba mi sie bardzo to co robisz; czy przerabiasz meble tylko na biale?
pozdro
maria
Podziwiam talent do odnawiania mebli, są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńA jeśli interesują Cię przedmioty dekoracyjne, a zapewne tak, to zobacz moje własnoręcznie wykonane chwosty. To coś zupełnie innego od tego, co można znależć w sklepie!
Pozdrawiam :)
Fallo, pozwoliłam sobie 'zareklamować' Twój blog na facebookowym profilu Klimatów Domu
OdpowiedzUsuń- http://www.facebook.com/KlimatyDomu .
Mam nadzieję, że nie masz mi za złe.
Oczywiście serdecznie zapraszam na nasz profil
Wszyscy chętnie poczytamy Twoje wypowiedzi :-)
pozdrawiam serdecznie :)
Asia
Witaj, chylę czoła - jestem zachwycona, przepiękne wnętrze, rewelacyjne dodatki - kocham taki styl i sama próbuję urządzić gniazdko w podobnych klimatach - zapewniam Cię będę stałym bywalcem Twojego bloga :) Pozdrawiam aga
OdpowiedzUsuńa mi imponują TAKIE KOBIETY swoją pracą i wyzwaniami jakie podejmują :)a blog niezwykle ciepły
OdpowiedzUsuńPierwszy bukiet w tym roku piękny...Jest nawet bratek i niezapominajka,i mniszek, i czego tam nie ma?.. Podoba mi się u Ciebie. Będę zaglądać ! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tu zaglądać!ale od dłuższego czasu nurtuje mnie pytanie jak takie jasne meble z lnu mają się na codzień? chodzi mi o to jak je czyścić? czy są praktyczne? pytam ,bo też bym chciała tak obić krzesła.Z góry dziękuję za odpowiedż. Pozdrawiam.Mój mail go.cha@op.pl
OdpowiedzUsuńMoże to dziwne że zapytam, ale mimo wszystko bardzo chciałabym się dowiedzieć skąd ma Pani kota, który został zamieszczony na fotografii powyżej. Pytam o to, ponieważ zaginął mi identyczny. Bardzo proszę o odpowiedź. Będę naprawdę wdzięczna.
OdpowiedzUsuńAha. Jeżeli będzie pani tak uprzejma, odpowiedź proszę przysłać na GG. Mój nr to: 37725091. Z góry dziękuję.:P
OdpowiedzUsuńAha. Jeżeli będzie Pani na tyle uprzejma odpowiedź proszę przysłać na moje Gadu-Gadu. Oto mój numer: 37725091. Z góry dziękuję.:P
OdpowiedzUsuńPrzepięknie tu. :) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńależ piękne te perły :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wszystko razem się komponuję i jestem zdania, że własnie takie wnętrza są po prostu fajne. Zresztą ostatnio dość popularne jest również mieszanie styli http://abc-augustow.pl/mieszanie-styli-wystroju-wnetrza-mozna-polaczyc-tradycje-nowoczesnosc/ dzięki którym bez najmniejszego problemu możemy osiągnąć to co sobie założyliśmy.
OdpowiedzUsuńJak zawsze mnóstwo inspiracji - piękny kredens!
OdpowiedzUsuńKiedy chodzi o same meble to ja jeszcze chcę powiedzieć, że czasami jest tak, iż przecież robimy je na wymiar. U mnie przygotowaniem takich mebli zajął się stolarz https://kacprzak-stolarz.pl/ co dla mnie było dobrym rozwiązaniem.
OdpowiedzUsuń