Witrynki...
porcelana w takich witrynkach pięknie wygląda...ale trzeba się pilnować by nie przesłodzić )
To ostatnia moja "produkcja"
Nie dla mnie niestety...
To ostatnia moja "produkcja"
Nie dla mnie niestety...
sprzedana już, ale taka ładna...
Ubrałam w mosiężne secesyjne okucie...
Kupuję okucia w firmie, która pracuje na starych XIX wiecznych matrycach, i ma ogromne ilości pieknych starych wzorów... niestety one przez to nie są tanie... ale za to jakie cudowne!))
Cudna witrynka :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna . Pozdrawiam wiosennie
OdpowiedzUsuńojojoj...ale fajniutka...;-)))
OdpowiedzUsuńWielokrotnie oglądałam tego typu witrynki na allegro; wszystkie w kolorze ciemnego drewna i nigdy nie wywarły na mnie takiego wrażenia jak ta Twoja bielusieńka; w jaki sposób można osiągnąć taki efekt? Podziwiam i pozdrawiam ciepło:))
OdpowiedzUsuńJa również tak jak brydzia spotykalam same witrynki w ciemnym kolorze, a dzisiaj 'upolowałam' półeczkę właśnie rownież ciemną, kosztowala grosze i nie mogłam przejść obok niej obojętnie:) Również dołączam się do pytania w jaki sposób uzyskałaś taki wspanialy efekt??
OdpowiedzUsuńPiękna!!! Dopieszczona w każdym szczególe. Do witrynek pałam miłością nieodwzajemnioną bo jeszcze nie trafiłam na tę "moją".
OdpowiedzUsuńAle to był żal chyba, tak się rozstać z nią?
Pozdrawiam serdecznie!
Juz wiadomo czemu zniknelas, tworzysz kolejne ladne rzeczy:))
OdpowiedzUsuńI te okucia , bardzo niezwykle..na starych matrycahch je robia?
Jak dobrze, ze komus sie chce i ze Tobie sie chce.
A ja potrzebuje drewniana witrynke do lazienki...ale jak ja kupic?
wcale się nie dziwię,że już sprzedana, bo śliczna jest. uwielbiam takie rzeczy ...
OdpowiedzUsuńAle cudna!
OdpowiedzUsuńA czy firma od okuć funkcjonuje w necie? Jeśli tak to może podałabyś namiary? Czasem dzięki takiemu drobiazgowi można zmienić całkiem charakter mebelka...
Pozdrowienia :D
ach!!! marzy mi się taka witrynka... cuuudo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wpaniala jak zawsze. Czekam az wydlubiesz jakis piekny stol na sprzedaz :D
OdpowiedzUsuńWzdycham sobie do wutrynki-jest śliczna....ja marzę to takiej do mojej kuchni. Może gdzieś na mnie czeka??:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Kochane)
OdpowiedzUsuńodpowiadam)
Brydziu i Agato) zeszlifowujecie starą powłokę, zmywacie denaturarem po tym szlifowaniu i malujecie kilkakrotnie emalią akrylową, zabarwioną wg potrzeb wnętrzowych swych no a potem trzecie, trzeba pamietać by papierem 180 po każdej warstwie scierać nierówności))
Magodo)) ze wszystkimi moimi produkcjami żal)
Jo-hanah poszukam, raczej oni sa mało postępowa firmą)) tu masz telefon zadzwoń i zapytaj, wiem, że oni katalogu w necie nie mają (( 61 8181 743 ale ma ich dostawca berliński zadzwoń ...
Agatho)
Stół z ktrzesłami robię właśnie) ale z nim to chyba przez łzy rozstawać się bedę) bo to najcudniejsza w świecie secesja))
Nie ma witrynek, nigdzie nie ma, buuu.
OdpowiedzUsuńPrzemarzlam dzis w Emausie i na nic.
Pokazesz ten secesyjny stol?
Falla, kiedys widzialam krzesla plecionkowe w Twojej galerii, jak je malowac?
Decor is beautiful beautiful beautiful
OdpowiedzUsuńPiękna ta witrynka.
OdpowiedzUsuńJa się właśnie nastawiam psychicznie na pomalowanie podłogi. No i w ramach tego nastawiania wpadłam tutaj, bo jak się tak dobrze napatrzę, to chęci więcej.:P